Kiedy wszyscy ze względów bezpieczeństwa zamykają się w czterech ścianach, a najważniejszą obowiązującą zasadą jest #zostańwdomu, w grę mogą wchodzić tylko dwa rozwiązania: albo nuda albo kreatywność, jakiej świat do tej pory nie widział. W tym szczególnym czasie przedsiębiorcy i artyści dosłownie stają na głowie, żeby wymyślić sprytne sposoby na rozwijanie swojej działalności czy dostarczanie rozrywki klientom podczas kwarantanny.
Zakupy online, koncerty grane w dużym pokoju i transmitowane na Facebooku, live-chaty, konsultacje przez Skype – pomysłów jest mnóstwo. Ja bez pracy też nie mogłabym usiedzieć na miejscu, więc wpadłam na własny: sesje zdjęciowe, które wykonuję podczas rozmowy video… swoim telefonem.
Myślisz, że to się nie ma prawa udać, a jeśli już się uda, to raczej nikogo nie zachwyci? Lepiej zobacz efekty moich sesji na odległość! Te kobiece, sensualne, zyskują jeszcze bardziej intymny wymiar – w końcu zapraszasz mnie do swojego domu, ale zupełnie inaczej niż zwykle.
Podczas sesji możesz poczuć się swobodnie, wystylizować się tak jak lubisz najbardziej albo wręcz przeciwnie – zaszaleć i wcielić się w nową rolę, na przykład zmysłowej femme fatale.
A ja dołożę wszelkich starań, żeby rezultaty sesji zdjęciowej online niczym się nie różniły od tych na profesjonalnym planie. Zresztą oceń sama, jak wyszło! A jeśli masz ochotę na takie zdjęcia, wykorzystaj wolny czas i po prostu napisz do mnie TUTAJ!