Najsłodsza sesja, którą zobaczysz!

Co jest słodsze od coli, śmietankowych lodów i sorbetu arbuzowego razem wziętych? Dwa aniołki na jednym zdjęciu, nie mówiąc już o całej sesji! Efekty tej, którą zrealizowałam z moimi małymi bohaterkami i ich przecudowną mamą, dosłownie roztapiają serce. Urocze, jednakowe sukienki, zabawne okulary i śliczne uśmiechy, a wszystko skąpane w letnim słońcu i arbuzowym soku spływającym po paluszkach – czy można sobie wyobrazić bardziej ujmujący rodzinny piknik w parku?

Kocham robić takie sesje, bo przyjemność sprawia mi nie tylko oglądanie ich rezultatów, ale przede wszystkim każda chwila spędzona w aparatem w ręku w tak doborowym towarzystwie. Skłamałabym mówiąc, że za tymi księżniczkami da się nadążyć, ale dawno nie wróciłam do domu naładowana taką dawką pozytywnych emocji, jak po tych zdjęciach 🙂 Chcecie podobną pamiątkę? Napiszcie do mnie i dajcie znać, jaka jest Wasza wizja rodzinnej sesji, którą chcielibyście się pochwalić innym.