Iza – kobieca sesja zdjęciowa

Doceniam i uwielbiam kobiety – i jako przyjaciółka, i jako fotograf. Kiedy rozmawiam z nimi długo i szczerze, sięgają po całe spektrum emocji, od niepewności po siłę, jaka jest w stanie zmienić świat. Kiedy stają przed moim obiektywem, potrafią zaprezentować wszystkie swoje wcielenia, w zależności od nastroju, stylizacji i naszych wspólnych pomysłów.

Żadna ze znanych mi kobiet nie ma tylko jednej twarzy. Wystarczy spojrzeć na Izę, dziewczynę, którą często fotografuję na sesjach sensualnych, portretowych, plenerowych. Na  każdej z nich gra nieco inną rolę, ale zawsze pozostaje sobą.

Sesja sensualna jest częstym etapem moich fotograficznych spotkań z kobietami. Na swojej Iza wygląda czasem jak aktorka ze starych filmów, a czasem jak gwiazda Instagrama. Potrafi być delikatna i dziewczęca, ale też pociągająca i tajemnicza niczym femme fatale.

Makijaż, kolor stylizacji, światło, poza – to wszystko sprawia, że w ułamku sekundy Iza staje się kimś zupełnie innym. Dla mnie najważniejsze jest, że przez cały czas czerpie przyjemność z odkrywania siebie na nowo i chce realizować u mnie kolejne sesje.

Fotografowane przez siebie kobiety chętnie zabieram też w plener. W otoczeniu przyrody i w naturalnym świetle ożywia się pierwiastek dzikości w ich duszach. Iza staje się leśną boginką, współczesną Artemidą, przemierzającą górskie doliny w towarzystwie swoich wiernych nimf. Naprawdę mam szczęście, że tego dnia miałam okazję zostać jedną z nich.